circle

Raport „Upadłości i restrukturyzacje w budownictwie 2024” jest już dostępny. Pobierz »

Michał Miernik
15 marca 2023
Dluznik_oglasza_upadlosc_konsumencka_Co_moze_z.width-940

Upadłość konsumencka jest postępowaniem stworzonym z myślą o osobach fizycznych, które z różnych powodów nie są w stanie spłacić swoich długów.

Wierzyciele, którzy dowiadują się o rozpoczęciu tej procedury przez dłużnika zazwyczaj nie są zadowoleni.

Powód jest prosty – obawiają się, że nie będą w stanie odzyskać swoich pieniędzy.

Rzeczywiście start postępowania upadłościowego jest dla wierzyciela niedogodnością. Oznacza bowiem, że wstrzymane zostają procesy egzekucji długów, w tym również windykacja polubowna i przedsądowa).

Ale jest to dla niego również szansa: jeśli sąd zdecyduje o wyznaczeniu planu spłaty wierzycieli, to ci odzyskają przynajmniej część należnych im pieniędzy.

Zgłoszenie wierzytelności do syndyka

Gdy dłużnik złoży do sądu właściwego wniosek o ogłoszenie upadłości konsumenckiej, sąd je rozpatruje. Jeśli po jego rozpatrzeniu wyda decyzję o rozpoczęciu postępowania upadłościowego, następuje kluczowy moment dla wierzyciela.

Rozpoczęcie procedury upadłości konsumenckiej wiąże się z wyznaczeniem przez sąd sędziego-komisarza (który czuwa nad całym procesem) oraz syndyka.

Syndyk jest odpowiedzialny za:

  • ustalenie masy upadłościowej. Oznacza to stworzenie spisu ruchomości i nieruchomości należących do upadłego, które następnie zostaną sprzedane, a uzyskane w ten sposób środki przeznaczone na spłatę długów,
  • przyjmowanie zgłoszeń wierzytelności od wierzycieli.

Drugi z wymienionych punktów jest szczególnie istotny dla wierzyciela.

Zgodnie z przepisami polskiego prawa wierzyciel ma 30 dni (od momentu pojawienia się informacji na temat upadłości konsumenckiej w Krajowym Rejestrze Zadłużonych) na to, aby zgłosić swoje wierzytelności do syndyka.

Jeśli tego nie zrobi, odzyskanie pieniędzy od dłużnika może okazać się bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.

Brak zgłoszenia nie oznacza, że długi upadłego wobec wierzyciela zostają umorzone.

Oznacza natomiast, że nie zostaną one zaspokojone z utworzonej masy upadłościowej.

Jedynym wyjątkiem jest sytuacja należności wynikających ze stosunku pracy – tych zgłaszać nie trzeba.

Warto też przypomnieć, że istnieje sytuacja, w której to wierzyciel może złożyć do sądu wniosek o upadłość konsumencką swojego dłużnika. Ma do tego prawo wówczas, gdy dłużnik prowadził wcześniej działalność gospodarczą, a jego długi wobec wierzyciela powstały właśnie w tym okresie.

Co wierzyciel może zrobić w trakcie postępowania upadłościowego?

Zgłoszenie wierzytelności do syndyka nie jest jedynym działaniem, które może wykonać wierzyciel, aby zadbać o swoje interesy.

Wierzyciel może składać do sądu wnioski w różnych sprawach, w tym o:

  • ustalenie planu spłaty wierzycieli,
  • zmianę ustalonego planu spłaty,
  • umorzenie całego postępowania upadłościowego,
  • uchylenie postanowienia o warunkowym umorzeniu zobowiązań dłużnika bez ustalenia planu spłaty jego wierzycieli.

Aby dokładnie dowiedzieć się, jakie kroki można podjąć w trakcie postępowania upadłościowego, najlepiej zasięgnąć profesjonalnej porady prawnej w kancelarii specjalizującej się w tematyce upadłości.

Jak monitorować upadłość konsumencką swojego dłużnika?

Istnieje kilka możliwości monitorowania sytuacji swojego dłużnika.

Jeszcze kilka lat temu podstawowym narzędziem spełniającym tę funkcję był Monitor Sądowy i Gospodarczy. Dużo zmieniło się 1 grudnia 2021 r., kiedy to Ministerstwo Sprawiedliwości uruchomiło Krajowy Rejestr Zadłużonych.

Krajowy Rejestr Zadłużonych (KRZ)

Interfejs KRZ jest zdecydowanie bardziej przyjazny dla użytkownika niż ten MSiG. Nie oznacza to jednak, że czas, który należy przeznaczyć na wyszukiwanie w nim interesujących nas podmiotów znacząco się skrócił.

Numery rejestrowe (w tym przypadku PESEL, jako że mówimy o upadłości konsumenckiej) każdego z dłużników trzeba wpisywać osobno, a jeśli chcemy być na bieżąco z sytuacją każdego z nich, to czynność tę trzeba ręcznie i regularnie powtarzać.

Gdy owych dłużników jest na przykład pięciu, to nie jest to duży problem. Zupełnie inaczej jest w sytuacji, gdy kancelaria prawna reprezentująca kilka firm musi trzymać rękę na pulsie w sprawie kilkudziesięciu lub nawet kilkuset dłużników jednocześnie.

Z tego powodu KRZ nie jest zazwyczaj dobrym rozwiązaniem dla kancelarii windykacyjnych.

Lista upadłości MGBI

Jeśli wierzyciel musi monitorować sytuację wielu dłużników, to dobrym pomysłem jest skorzystanie z Listy upadłości MGBI.

W tej usłudze wystarczy raz podać listę numerów PESEL dłużników, aby następnie regularnie otrzymywać na swój adres e-mail powiadomienia o ich bieżącej w zakresie prowadzonych wobec nich postępowań upadłościowych lub restrukturyzacyjnych.

Funkcjonalności Listy upadłości MGBI nie kończą się na powiadomieniach e-mailowych. Narzędzie to oferuje także możliwość generowania raportów w kilku formatach plików (Excel, CSV, XML, JSON, defBank), zawierających zarówno aktualne, jak i archiwalne informacje na temat dłużników.

Gdy dłużnik złoży wniosek o upadłość konsumencką, Lista upadłości MGBI daje możliwość monitorowania przebiegu takiego postępowania, aby można było na bieżąco reagować na kolejne działania syndyków czy postanowienia sądów.

Co istotne, narzędzie śledzi informacje z dwóch źródeł: Monitora Sądowego i Gospodarczego oraz KRZ.

Warto jeszcze dodać, że KRZ nie oferuje możliwości wyszukiwania przez API. Funkcjonalność ta ma być dodana do serwisu, ale data implementacji nie jest jeszcze znana. W MGBI wyszukiwanie przez API jest dostępne.

W kontekście upadłości konsumenckiej często pojawiają się jeszcze dwa pojęcia. Jedno z nich jest instytucją przysługującą syndykowi w toku postępowania. Drugie natomiast jest z nim kojarzone, ale nie ma zastosowania w tej procedurze. Chodzi o skargę pauliańską oraz ulgę za złe długi.

Skarga pauliańska

Skarga pauliańska to instytucja, z której w określonej sytuacji może skorzystać syndyk w toku postępowania upadłościowego.

Co to jest skarga pauliańska?

Skarga pauliańska wywodzi się jeszcze z prawa rzymskiego, a w polskim porządku prawnym wiąże się z art. 527 Kodeksu Cywilnego.

Odnosi się ona do sytuacji, w której dłużnik (jeszcze przed ogłoszeniem upadłości konsumenckiej) celowo wyzbywa się majątku, aby ten nie został potem składnikiem masy upadłości. Przykładowo – przepisuje swój samochód lub przekazuje nieruchomość w formie darowizny komuś znajomemu lub jednemu z członków swojej rodziny.

Skarga pauliańska a upadłość konsumencka

Próby wyzbycia się majątku przez dłużnika przed ogłoszeniem upadłości konsumenckiej mogą sprawić, że sąd w ogóle się na tę procedurę nie zgodzi. Jeśli jednak sąd przychyli się do wniosku dłużnika i zgodzi się na upadłość konsumencką, to nie oznacza to, że wspomniana wcześniej przykładowa nieruchomość lub samochód nie posłużą do zaspokojenia wierzycieli.

Syndyk, jako przedstawiciel wszystkich wierzycieli, ma bowiem prawo do wniesienia skargi pauliańskiej, czyli pozwu cywilnego przeciwko osobie trzeciej, do której oficjalnie należy majątek, którego wyzbył się dłużnik przed rozpoczęciem całej procedury.

W przypadku, gdy Sąd uzna wniesioną skargę pauliańską za zasadną, orzeka on o bezskuteczności czynności prawnej dłużnika względem masy upadłości. Składniki majątku upadłego, których próbował on się wyzbyć zostaną zaliczone do masy upadłości. Taki majątek będzie podlegał likwidacji w postępowaniu upadłościowym.

Ulga za złe długi

W sytuacji, gdy dostawca towaru lub usługi wypełnił warunki swojej strony umowy, ale nie uzyskał za nią zapłaty, traci nie tylko na umówionej kwocie. Po jego stronie powstaje jeszcze obowiązek uiszczenia z własnych środków należnych podatków.

Wyjściem z tej sytuacji jest skorzystanie z ulgi za złe długi.

Ulga za złe długi dotyczy zarówno VAT-u, jak i (od 2020 r.) podatku dochodowego. Daje ona prawo do odzyskania należności w wysokości odprowadzonego podatku lub podatków.

Trzeba jednak zaznaczyć, że ulga za złe długi nie ma zastosowania w sytuacji, gdy dłużnik znajduje się w trakcie procedury upadłościowej.